29 października 2010
Na chwilę
Duch wieje kędy chce...
Zainspirowany wierszem Natare pt. "na nie a jestem bo muszę"
Biegnę, pożeram, pochłaniam,
to tylko tak się mówi,
że jednym uchem
i to wszystko po to
by poczuć zachwyt.
Czasem przypadkowo
wpadniemy na siebie,
a reszta jak ślad ślimaka
lepi się.
Szukam i w życiu,
i jak w życiu,
tej jednej jedynej – poezji.
Tych kilkudziesięciu
odpowiednio zaszyfrowanych
dla mojego ego – kodu
na białej kartce znaków.
Rozszyfrowanie ich
to dla mnie pestka.
I znajduje,
znajduje mnie ona,
ja jestem zbyt pochłonięty.
Policzkuje mnie zachwytem,
przytomnieję na chwilę –
na chwilę jestem człowiekiem.
I…
Zamieszanie.
Zachwyt i poczucie winy.
W bólu rodzi się piękno
a ja karmię się
tym pięknem – czyimś bólem.
Nie nauczyłem się
odpowiadać.
Nie czuję nawet,
czy mogę podziękować.
Dziękuję.
I uciekam pożerać, pochłaniać…
Radość 29.10.2010.
2 listopada 2024
Kampania - erotykMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
Kwiatyvioletta
2 listopada 2024
dzisiaj wymyśliłam słońcesam53
2 listopada 2024
PotopMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
0211wiesiek
2 listopada 2024
Uczucia to kolory duszy.Eva T.
2 listopada 2024
Spóźniony wiatrMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
kochaj mnie na dzień dobrysam53
1 listopada 2024
Norylsk. Nieskończony deszczArsis
1 listopada 2024
GrzybodranieTrepifajksel