24 października 2010
Wszechczasu
Stoję pod prysznicem
odziana jedynie w gęsią skórę
nie przypomina on figowca
nawet jego cienia
nam to jednak nie przeszkadza
Jak odchylę głowę do tyłu
włosy sięgają za pośladki
tyle czasu minęło
moje sutki są jak je opisujesz
i nawet je polubiłam
Patrzysz na mnie tym swoim wzrokiem
zbitego psa
teraz już wiem że to bezradność w oczach
faceta który kocha
nie jednej ugięłyby się kolana w takiej chwili
ale nie mnie
nie jestem pełna obawy jak wtedy
gdy crazy diamond na skórzanej kanapie
Wychodzę pewna
zakładam twoją ulubioną sukienkę w kratę
i czekam
na coś co kiedyś było
co się skończyć nie może
bo nigdy się nie zaczęło...
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko