10 października 2010
***
Jestem, jak zmięta kartka papieru,
gdyby choć jeszcze ktoś chciał
coś na niej zapisać
albo zniszczyć raz na zawsze,
spalić, podrzeć na drobne kawałki...
Lawiruję pomiędzy
ziemią a niebem
prawdą a prawdą
życiem a życiem
nocą a nocą
snem a snem
przebudzeniem a przebudzeniem.
Od pewnego czasu jest mnie dwie
dwie prawdziwe
jedna żyje
a druga oddycha.
Tak naprawdę jestem pustką
pomiędzy oddechami.
Tylko ta muzyka trzyma przy życiu,
a może zabija?
Powiedziałeś, że wierszem
mogą być słowa
"nie męcz się"
Mówię więc "nie męcz się"
Wystarczy, że ja męczę się za dwoje.
22 kwietnia 2025
wiesiek
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta