4 września 2013
Jesień się niesie...
Jesień się niesie, jek wieczorny opar,
Oplata drzewa czerwienią i miedzią,
a w sadach zatknięte, szczerząc żółte zęby,
strachy słomą zbite ku przestrodze siedzą.
Śliw ciężkie gałęzie nabrzmiałe soczyście
słodyczą skapują na trawy wilgotne.
I grusze dojrzałe chylą się zmęczeniem,
napęczniałe rozkoszą pragnienia ulotne.
Gdzieś się snuje dymu niewyraźna smuga.
Liść oddaje ziemi skarby letnich wspomnień,
ku jarom wieczornym płynie gwiezdna struga,
to, co sercem czuję, umysłem nie pojmę...
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt
28 listopada 2024
Bliskość nie oznacza akceptacjiabsynt
28 listopada 2024
0025absynt
28 listopada 2024
0024absynt
28 listopada 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
28 listopada 2024
Medyczna kołomyjaMarek Jastrząb
28 listopada 2024
krzyżberbelucha