13 października 2010
Biedronki, ważki, motyle
na cóż rodzimy się jak motyle
na chwilę
po co motylom trumny na wysoki połysk
a drogim trumnom okucia mosiężne
do grobów z marmuru
jesteśmy jak ważki z awenturynu
u szyj
a dumni
*
później coś zaczęło chodzić mi
po głowie
strzepnęłam biedronkę
a tą
to już nic nie obchodziło
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek