1 października 2010
Pożądanie
Jak posąg wyryty w marmurze,
stanęła przede mną i szepcze cicho.
Naga i piękna, stanowcza i zimna.
Hathor, kobieta kot, bóstwo z marzeń sennych.
Szepcze słowa, w obcym języku.
jakby rozkazy, wysyłające mnie na front.
Łamie moją młodzieńczą naturę,
nie buntuje się.
Jak pies, bestia ujarzmiona,
podążąm posłusznie za jej cieniem.
Bez krzyku, bez cienia protestu.
Całkiem niemy i ślepy.
Zginam się wpół służalczo
przed jej kobiecością,
i sterczący kutas,
symbol, męskość prymitywna,
zgina się wraz ze mną,
oplata jak wąż szyje
i dusi, zabija...
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77
19 kwietnia 2025
Eva T.
19 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
18 kwietnia 2025
jeśli tylko
18 kwietnia 2025
violetta
18 kwietnia 2025
wiesiek
18 kwietnia 2025
sam53
18 kwietnia 2025
Misiek