1 października 2010
Pożądanie
Jak posąg wyryty w marmurze,
stanęła przede mną i szepcze cicho.
Naga i piękna, stanowcza i zimna.
Hathor, kobieta kot, bóstwo z marzeń sennych.
Szepcze słowa, w obcym języku.
jakby rozkazy, wysyłające mnie na front.
Łamie moją młodzieńczą naturę,
nie buntuje się.
Jak pies, bestia ujarzmiona,
podążąm posłusznie za jej cieniem.
Bez krzyku, bez cienia protestu.
Całkiem niemy i ślepy.
Zginam się wpół służalczo
przed jej kobiecością,
i sterczący kutas,
symbol, męskość prymitywna,
zgina się wraz ze mną,
oplata jak wąż szyje
i dusi, zabija...
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.