8 listopada 2010
Zamknąłem oczy
Zamknąłem oczy aby usnąć w końcu,
I cię zwidziałem pośród nocy ciemnej,
Stałaś w uśmiechu grzejąc serce w słońcu,
Które z mych oczu rozświetlało cienie.
Sięgałaś słońca, które życia pragnie,
Ono swe dobre wyciągało dłonie,
Kto naszą przyszłość moja miła zgadnie?
Trę w zamyśleniu swoje stare skronie.
Kto poza nami odgadnie co jeszcze,
Nas szczęśliwego spotka w dni co w drodze?
Czy wciąż radośni się zbudzimy w dreszczach?
Zechcemy więcej!? Czy umrzemy w trwodze?
Wierzę w nas dwoje, wiesz kochanie o tym,
Czekam by wiatru, co ożywia duszę,
Z czerwcem w mym życiu, okres nastał złoty,
I mam nadzieję - dał ci wiele wzruszeń?
Czuję od ciebie takie same dary,
Jakie ja tobie staram co dzień dawać,
Wiem że to prawda, choć patrzy na czary,
I że przed nami szczęście i zabawa.
12 listopada 2025
normalny1989
12 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya