23 maja 2010
Widzenie
T - Ty
J - ja
J: Widzisz?
T: Nie, przecież tu jest całkiem ciemno.
J: Ziemia mieni się w ciemności tysiącem barw.
T: Chybaś oszalał.
J: Spójrz dokoła jaki żar!
T: Tyś chory jest, umysł, żeś postradał.
J: Nie wierzysz? Rozejrzyj się uważnie..
T: Tu nic nie ma, przestań błaźnie.
J: Nie obrażaj mnie, spójrz w głąb siebie i na ziemię naszą.
T: Nie patrzę, bo nie chcę, takie to ludzkie prawo.
J: Nie wiesz co tracisz, gdyż żar serca odrzucasz..
T: Żar serca.. A cóż to takiego?
J: To wtedy jest, gdy świat jest przyćmiony a Tyś wyostrzona..
T: Nie pleć bzdur, przecież to nie jest rzecz wyśniona!
J: Nie wierzysz w uczucia?
T: Nie.. ja wierzę w realizm, w życia sensualizm.
J: Tracisz wiele, gdyż nie znasz potęgi uczucia...
Tragedia się kończy na wyjściu J. poza obszar oświetlony. Odsuwa się, wchodzi cień i jest odrzucony. Zrozumiesz to wtedy, gdy poznasz świata kawał, gdzie nie jeden dał i nie jeden zabrał. Zrozumiesz to wtedy, gdy spojrzysz poza siebie i odnajdziesz gdzieś w sobie cząstkę mnie.
29 marca 2024
upadek IkaraYaro
28 marca 2024
2703wiesiek
28 marca 2024
Żółtoróżowevioletta
28 marca 2024
Metafizyka płciAdam Pietras (Barry Kant)
28 marca 2024
Odkryłem po co się myśliAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
NarcyzJaga
27 marca 2024
KitekMarek Gajowniczek
27 marca 2024
Brilliant gnosticAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
Są tylko zapalone zniczeabsynt
27 marca 2024
To były piękne dniabsynt