14 września 2010
Zaszyte usta i oni
Głód, głód, agresja, wieczko od puszki zamknięte. Bo strach, bo strach zatrzymuje czas i cofa. Czy wziąłem dziś lekarstwa?! Czy oczy znów widzą świat, niech nie widzą! Bo chmurki są za wysoko, a ja niezauważony wpadam pod każdy pociąg. Ja gryzę papierki, nic nie powiem, nie zaznaczę punktów. Możecie się śmiać najedzonym śmiechem, ale to ja wstałem, a wy trzymacie się wciąż foremek, gumowe rybki wkrótce wam nie pomogą. Drzewo i krzaki, okno i lusterka, długopis i skanery, zaszyte usta i oni. Bąbelki już są, teraz ja coś zjem, a wy się patrzcie. Trzeba było słuchać pękania fioletów. teraz ja jestem zegarem i już się nie cofnę!
2 września 2025
wiesiek
2 września 2025
sam53
2 września 2025
smokjerzy
2 września 2025
absynt
1 września 2025
wiesiek
1 września 2025
Jaga
1 września 2025
smokjerzy
1 września 2025
sam53
31 sierpnia 2025
Yaro
30 sierpnia 2025
Arsis