25 maja 2010
Anioł
Rozkosznie mrużę oczy, chmury nie mają mięśni,
a wyglądają jędrnie; moje słodkie i miękkie.
Kiedy jestem z tobą zrywam jak puch z koca.
Przebiegasz delikatnie po moim ciele, stąpając boso
najpierw na brzuch, potem na ramię, gdzieś jeszcze;
twoje stopy zimne ze strachu. Udało mi się.
22 października 2025
ajw
22 października 2025
ajw
22 października 2025
sam53
22 października 2025
Belamonte/Senograsta
22 października 2025
Jaga
21 października 2025
tetu
21 października 2025
Jaga
21 października 2025
wiesiek
21 października 2025
sam53
21 października 2025
smokjerzy