29 lipca 2010
Uskrzydlona
Wymyślamy spacer. Niczego bardziej, gdy jestem boso
w pończochach z lawendy. Pierścienie kwiatów na delikatnych
nadgarstkach.
Nie istnieje język. Twoje serce przy mnie
daje moc, by zabrać ciebie. Usta pełne
smaku. Całujesz każdą cząstkę,
gdzie nie byłam.
uwalniam zapach
robię miejsce dla rosy
25 maja 2025
wiesiek
25 maja 2025
violetta
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
Belamonte/Senograsta
25 maja 2025
Yaro
24 maja 2025
wiesiek
24 maja 2025
violetta
24 maja 2025
dobrosław77