22 stycznia 2013
Stalowe skrzydła Ikara
Z mojej głowy wyleciał Ikar w dwudziesty pierwszy wiek
W szczęku stalowych skrzydeł
Napędzanych wiarą
Bez lęku
I spotkał się z karą.
Jego skrzydła chciał dotknąć tytan wieczności- Słońce
Puszcza swe wściekłe ogary
Płomienie gorące
Ikar bez wiary opada w dół
Nie płonie
Nie ma napędu, spada w otchłań nie wiary
O ziemie uderza czuje ból.
Nikogo wokół Breughl maił rację
Kark boli, już wiary pusty bak
Wysiadł Ikar o jedną za wcześnie stację
Lecz dał nam lekcję, dał nam znak
Bez wiary każdy lot jest krótki
Muzyk gra nieznane, gdy widzi
Nuty i Nutki
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek
23 lipca 2025
Misiek
23 lipca 2025
sam53
23 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
22 lipca 2025
wiesiek