22 january 2013
Stalowe skrzydła Ikara
Z mojej głowy wyleciał Ikar w dwudziesty pierwszy wiek
W szczęku stalowych skrzydeł
Napędzanych wiarą
Bez lęku
I spotkał się z karą.
Jego skrzydła chciał dotknąć tytan wieczności- Słońce
Puszcza swe wściekłe ogary
Płomienie gorące
Ikar bez wiary opada w dół
Nie płonie
Nie ma napędu, spada w otchłań nie wiary
O ziemie uderza czuje ból.
Nikogo wokół Breughl maił rację
Kark boli, już wiary pusty bak
Wysiadł Ikar o jedną za wcześnie stację
Lecz dał nam lekcję, dał nam znak
Bez wiary każdy lot jest krótki
Muzyk gra nieznane, gdy widzi
Nuty i Nutki
27 november 2024
2611wiesiek
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys