5 stycznia 2012
turystyczna konserwa
Sezon turystyczny się zaczął
w małomiasteczkowej knajpie
woń piwa i tytoniu
smętne brzmienie Leonarda Cohena
kilkanaście stolików z twardymi
stołkami i ona miękka blondynka
w obcisłej czarnej sukience
wchodząc rzucił wzrok na głęboki
dekolt dzieki któremu młoda
kobieta może złapać męża a stara katar
tapeta utrudnia pole widzenia
a ty mała nie wódź mnie na pokuszenie
aniele upadły z podciętym skrzydłem
próżność pokazujesz odarta z uczuć
dla ciebie bar to chleb powszedni
sam diabeł wytrząsł cię z rękawa
a może z choinki się urwałaś
agent Tomek wszystko sprawdzi
wszak niezłym jest amantem
napije się pani?
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka