18 grudnia 2011
roz-kokosz-ona
Rozpuszczam włosy i plotki
rozpusta w oczach czai się pusta
przypuszczam że puszczę mimo uszu
tudzież zawartą ironię
Rozchylam usta i płatki
kątomierzem zmierzę przymierzę
namierzę rozwartość warstw tożsamości
Rozsuwam plecak i plecy
a tam leży rzecz na rzeczy
każda potrzebna w drodze do piekła
Rozkładam ręce i uda
rozczulę rozbujam rozpieszczę
i jeszcze i jeszcze rozegram
partyjkę pokera
19 kwietnia 2024
Nasza chata "z kraja"Marek Gajowniczek
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek