23 sierpnia 2011
szermierka
Odwrócona tyłem odpięła stanik
fragment rozbujanej piersi
szarpnął wyobrażnią
Szybkim zwierzęcym ruchem
chwycił za biodro
była bez majtek
Pulchne posladki koloru świeżo palonej
kawy to wrota do ogrodu
pokonali ostry zakręt
w wąskiej uliczce tunel
zapierający dech zapach
rozkołysał podniecenie
6 października 2024
0610wiesiek
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro