10 kwietnia 2011
made in love
Zakochani
słońcem roześmiani
opalają tożsamość
nieświadomi zazdrości
niestabilnego Zeusa
w poszumie fal
syren śpiew mieszał się
z krzykiem mew
w nieśmiertelnym strumieniu czasu
niestrudzenie wiatr szemrze
w zawierusze roztaczajacych się wlosów
w odbiciu gwiazd roziskrzonych
i slów skrzydła latawcem płyną
odbijaąc echem prosto w oczy
półprzytomnie..
kocham
a Atlas podtrzymywał sufit
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu