10 kwietnia 2011
made in love
Zakochani
słońcem roześmiani
opalają tożsamość
nieświadomi zazdrości
niestabilnego Zeusa
w poszumie fal
syren śpiew mieszał się
z krzykiem mew
w nieśmiertelnym strumieniu czasu
niestrudzenie wiatr szemrze
w zawierusze roztaczajacych się wlosów
w odbiciu gwiazd roziskrzonych
i slów skrzydła latawcem płyną
odbijaąc echem prosto w oczy
półprzytomnie..
kocham
a Atlas podtrzymywał sufit
6 września 2025
ais
6 września 2025
wiesiek
6 września 2025
dobrosław77
5 września 2025
violetta
5 września 2025
absynt
5 września 2025
sam53
5 września 2025
sam53
5 września 2025
ajw
5 września 2025
ajw
5 września 2025
ajw