10 kwietnia 2011
made in love
Zakochani
słońcem roześmiani
opalają tożsamość
nieświadomi zazdrości
niestabilnego Zeusa
w poszumie fal
syren śpiew mieszał się
z krzykiem mew
w nieśmiertelnym strumieniu czasu
niestrudzenie wiatr szemrze
w zawierusze roztaczajacych się wlosów
w odbiciu gwiazd roziskrzonych
i slów skrzydła latawcem płyną
odbijaąc echem prosto w oczy
półprzytomnie..
kocham
a Atlas podtrzymywał sufit
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
wiesiek
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek