15 lutego 2011
machina diabła
Dumając nad igłą
uruchamiam machinę
gdzie nieodporna na pokusy
osobowość kłuje ciało
uwolnione z podświadomości
nienasycone pragnienia
rozsadza biały pył
ołowiane ręce i nogi
ja,żołnierzyk ołowiany
z obłędem w oczach ,zarzygany
świat przewracam do góry nogami
gdzieś na dworcach
brudne ,zapadnięte twarze
żebraja o kromkę chleba
i jedna myśl gdzieś tam tkwi'
może śmierć będzie lekka
a potwór uśpiony czeka
19 października 2025
Jaga
19 października 2025
Jaga
19 października 2025
sam53
19 października 2025
sam53
19 października 2025
sam53
19 października 2025
sam53
19 października 2025
sam53
19 października 2025
wiesiek
19 października 2025
Misiek
19 października 2025
smokjerzy