15 lutego 2011
machina diabła
Dumając nad igłą
uruchamiam machinę
gdzie nieodporna na pokusy
osobowość kłuje ciało
uwolnione z podświadomości
nienasycone pragnienia
rozsadza biały pył
ołowiane ręce i nogi
ja,żołnierzyk ołowiany
z obłędem w oczach ,zarzygany
świat przewracam do góry nogami
gdzieś na dworcach
brudne ,zapadnięte twarze
żebraja o kromkę chleba
i jedna myśl gdzieś tam tkwi'
może śmierć będzie lekka
a potwór uśpiony czeka
15 lipca 2025
wiesiek
15 lipca 2025
sam53
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek
14 lipca 2025
Jaga
13 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77