28 listopada 2010
starość
Na głowie włos siwieje
sylwetka ku ziemi sie chyli
na twarzy zmarszczek wiele
wzrok już nie wypatruje chwili
Patrzysz staruszku w głąb siebie
przemierzasz w myślach krainę cieni
w ciepłym łóżku jest ci jak w niebie
czasem straszysz się wizją śmierci
Zdany na łaskę i niełaskę
dzieci swoich i obcych ludzi
potykasz się o starczą laskę
i litość wokół budzisz
Szanujcie młodzi starość
w końcu każdego to spotka
dajcie trochę uśmiechu i radość
pozwólcie im szczęścia dotknąć
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro