7 lutego 2012
TANTALOS
No dobra zapraszali go
i sadzali przy stole
dobrze rozbawiał towarzystwo
choć nie był jednym z nich
mafia lubiła z nim pić
Johny Walker Whisky z Kentucky
żubra żubrówkę tyskie
żołądkową gorzką prosto od serca
mniam mniam ambrozja nektar
to jest ciul a nie król
kradł wszystko na swoje śmietnisko
Zeus bóg życia oko przymyka
wszak zaproszeni na rewizytę
wina beczką i sutym stołem uraczeni
nie tknęli przeklętej z Pelopsa pieczeni
I tak w Tartarze cierpi męki
stojac w sadzawce
z głodu z pragnienia
się szarpie
na wieczność
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro
4 października 2024
corpus delic(a)tijeśli tylko
3 października 2024
DrżeniaArsis
3 października 2024
Dwie wojnyMarek Gajowniczek
3 października 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 października 2024
cudzołóstwoMelancthe
3 października 2024
Demon z popiołówMarek Gajowniczek