10 sierpnia 2010
W ogóle nie chciałam umrzeć
Myślałam, że się nie przyzwyczaję, pierwszej nocy nie zasnę
Chcę, żebyś wiedział, że jeszcze nie marznę,
mam wszystko co trzeba, jest wygodnie.
Tylko za cicho. Stąd tamte strachy, by przyjść,
poznać spokój tego miejsca, znaleźć swoje.
Jak ta dębina pachnie. Jeszcze oddycha
- nie wie, że już nic z niej nie wyrośnie.
I ja nie wiem, ale już nie muszę się spieszyć.
Dziwne, że po śmierci wciąż jestem śpiąca.
Nic się nie zmieniło, tylko budzę się chętniej.
Nie chciałam umrzeć pierwsza ani druga,
w ogóle nie chciałam umrzeć. Niepotrzebny bunt.
Dlatego ten sen dzisiaj, żebyś się nie bał.
7 września 2025
jeśli tylko
7 września 2025
sakura1192
7 września 2025
Bernadetta
7 września 2025
wiesiek
7 września 2025
sam53
6 września 2025
Yaro
6 września 2025
ais
6 września 2025
wiesiek
6 września 2025
dobrosław77
5 września 2025
violetta