4 sierpnia 2010
Rozjazd
Dworzec, kuchnia wschodnia - czajnik
gwiżdże ostrzegawczo. Jeden peron,
dwa tory - czeka się przy oknie; dobrze
widać - nikt nie przejdzie ukradkiem.
Na stole chlebowe kulki - ręce znalazły
zajęcie, dobrze sobie radzą z czekaniem.
Reszta jest niecierpliwa, kładzie się
na tory i wyobraża katastrofy.
Peron zaśmiecony nieważnymi biletami
– przepustki do wszędzie - nigdzie
cię nie dowiozą. Przegapiona data i czas.
Zostań. Może tutaj coś zatrzymasz.
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
AS