23 lipca 2010
Lepiej tak
Tam, gdzie zacznie wybijać woda, zostawię
kilka ziaren, potem odejdę i nie wrócę.
Będę myśleć o tym, jak ziemia nabrzmieje,
zacznie się otwierać, zostanie matką.
Nie odejdę, by pokochać inne miejsca, to tylko
niestałość ciała, które nie chce się zasiedzieć,
przekwitać tam, gdzie wzeszło. Muszę być
po swojej stronie i słuchać własnych kroków.
Kiedyś się zatrzymam, zaprę, ale niczego sobie
nie podpowiem. Nie chcę wiedzieć wszystkiego.
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70
14 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
wiesiek
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt