1 czerwca 2010
dystanse
Równoleżniki,
po których o zmierzchu błądzą moje zwierzęta
- czuwające cienie,
mierzyłaś rękami
i – Tu – mówiłaś –
rozpalimy gwiazdę.
Minerały w tobie
oddalone i starsze niż ty
- kamienne jabłka,
kształtowałem stwardniałym językiem.
Jak daleko
- pytałem –
pamięć tych sięga planet,
które zaludniłaś?
O świtach, tylko na czas, dosypialiśmy
do konturów ciała,
lecz sen mój – nomada
z nocy twojej, pod postacią pustyni,
nie wracał
zawsze.
27 listopada 2025
drachma
27 listopada 2025
wiesiek
27 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
Jaga
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
sam53
26 listopada 2025
sam53