11 stycznia 2012
Perła
Perła
A może
by tak przygarnąć porzucone myśli
Odebrać z biura rzeczy
nikomu nie potrzebnych
Zapisać je w pamięci
by kiedyś móc je wyśnić
Jak
marnotrawne dzieci wyklęte i przyjęte
A może
by tak powrócić do chłodnego świtu
Do słońca broczącego czerwienią na tle nieba
Pozwolić
by klepsydra zrobiła krok do tyłu
A czystej wody kropla
raz jeszcze mnie obmyła
Niech
małża ziarno piasku w ramionach szczelnie schowa
Zmęczony
czas niech zaśnie jak stróż na nocnej zmianie
By mlecznobiała
Perła znów mogła oczarować
W
zieleni Malachitu zanurzyć się jak w trawie
2012.01.11
autor: dobry czas
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski