7 października 2011
Zmiana ( wrzesień 2011 )
Nie pamietam by w lipcu padał deszcz
i wciąż spoglądając w lustro siłuję się z bogiem
wychodząc przez balkon zakładam ciemne okulary
by nie oglądać jak ludzie depczą sie po stopach
powiedzieli że ta "zmiana" może być końcem lata
jak również milczeniem przy niedzielnym schabowym
jedynkami w zeszytach u starszego syna
i ostatnia minutą przegranego meczu
nie prosiłem o niespokojną drzemkę córki
między badaniem OB a nieświeżym podwieczorkiem
i internetową lekturę na tematy nieporuszane przy piwie
za dwa tygodnie wyciągnę spodnie nienoszone od lat
ważne bym za miesiąc zapomniał o brydnych butach lekarzy
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.