15 września 2020
zima
Pewnie - Ty mi powiesz prawdę
jedyną
Słoną prawdę w której czyny Twe
giną
Na powierzchni tryska struga
krynica
Ale wewnątrz, tak to bywa
pylica
Sam rozumiem swoje myśli
i czyny
Pełne troski, niedopatrzeń
satyry
Wiem, tyś jedna która widzisz
a milczysz
Obserwujesz, jak myśliwy trop
wilczy
Poprzez łąki owrzoszone
wędruję
Tchnienia chłodu. wiatru w oczy
nie czuję
Liczę traw źdźbła pojedyncze
w miliony
I bez końca i bez sensu...
zagubiony
Cel jedyny by powitać dzień
nowy
Nie dla siebie - nie dla własnej
wygody
Lecz - bo trzeba, może uda się
innym
Dać coś z siebie, lecz nie czując się
winnym!
27 maja 2025
wiesiek
26 maja 2025
Belamonte/Senograsta
26 maja 2025
Marek Gajowniczek
26 maja 2025
wiesiek
26 maja 2025
Yaro
26 maja 2025
sam53
25 maja 2025
Marcin Olszewski
25 maja 2025
wiesiek
25 maja 2025
violetta
25 maja 2025
sam53