18 maja 2010
Umieram X razy
Umieram kilkadziesiąt razy każdego dnia.
Za każdym razem, gdy marszczę brwi,
za każdym razem, gdy informuje mnie miła spikerka.
Za każdym razem, gdy mijam żebraka bez nogi,
wpatrzonego czasem z zazdrością w moją torebkę,
za każdym razem, gdy odgłos syreny przenika PCV,
gdy soczysta zieleń z pomarańczy w krwistą czerwień,
czego hamulec już nie zauważył.
Za każdym razem, gdy przecieka sufit
z powodu notorycznej zdrady sąsiada.
Za każdym razem, jadąc tym samym tramwajem
przeżywam to kolejny raz.
23 stycznia 2025
być jak Sylvia Plathprohibicja - Bezka
23 stycznia 2025
s-experciencenormalny1989
22 stycznia 2025
Ohydaabsynt
22 stycznia 2025
0033absynt
22 stycznia 2025
Archipelag rozbitych kufliTrepifajksel
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka