1 lipca 2010
marzenia małego piotrusia
kiedy byłem małym chłopcem, moi koledzy z tej samej
szkoły podstawowej numer dziewięć imienia Iwaszkiewicza,
marzyli by w mig dorosnąć i zostać strażakami,
milicjantami z drogówki, pilotami śmigłowców, ostatecznie
rajdowymi mistrzami kierownicy. w porównaniu z ich
pragnieniami po bożemu, moje plany były cokolwiek
zboczone. chciałem zostać Markiem Niedźwieckim. tym z radia
numer trzy, które tak śpiewnie zapraszało prosto w ucho.
ukształtowałem sobie więc wyższy gust, wcisnąłem głos
w czarowny tembr z przepony, (ech, ileż razy roztapiał on
dziewczęce lędźwie...) doczekałem się wzorcowych siwych
skroni, i nawet byłem w radiu. gościnnie. częściowo coś
się udało, ale niedosyt pozostał do dziś. pokrętne moje
pyrrusowe szczęście... cóż, marzenia nie po to są, by były
spełnione. marzenia po to są by były.
21 czerwca 2025
Jaga
21 czerwca 2025
wiesiek
21 czerwca 2025
dobrosław77
20 czerwca 2025
violetta
20 czerwca 2025
wiesiek
20 czerwca 2025
sam53
19 czerwca 2025
wiesiek
18 czerwca 2025
wiesiek
18 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
18 czerwca 2025
Jaga