30 maja 2010
hołubce nad hołubcami
takowoż my, chochoły ubabrane
w szczerobłotną lepkość słoty,
ze świszczącą od liści charyzmą
pod zakasaną zawadiacko pazuchą,
z przewietrzonymi kieszeniami
pełnymi październikowych tęcz
i gawronków, piewców tłustej skiby,
myszkujących za perłami ziaren.
tańczmy,
jako że na gęśliczkach grają.
wirujmy
przez jeszcze ciepłe ścierniska.
gwiżdżmy
na te polne zapobiegliwe myszy.
i tylko żal, że przytupać nijak
jednonogiemu, choć się wyrywa,
albowiem pod bezdenną, a żyzną
wyobraźnią parcianego kapelusza,
krzeszemy ochoczo iskrę bożą.
dalej w hołubce nad hołubcami,
boć ta jesień nam najmilszą
tańcownicą w sukience z pajęczyn.
30 kwietnia 2025
Toya
30 kwietnia 2025
Bezka
30 kwietnia 2025
Eva T.
30 kwietnia 2025
Bezka
30 kwietnia 2025
sam53
29 kwietnia 2025
Eva T.
29 kwietnia 2025
Yaro
28 kwietnia 2025
Yaro
28 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
27 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek