26 września 2010
nie jesteśmy kompatybilni
I.
komplementy to brudny interes! nawet
jeśli wyharowane z nadliczbowych,
to i tak targają ze sobą ciężar prohibicji.
II.
bolało maczugą od analfabety, nim pojąłem że
proch wymyślono wpierw, a potem dopiero literki.
czyż ważna kolejność, jeśli procesy wymyślania
zachodziły poza przeciwległe horyzonty globu?
w międzyczasie (taka przestrzeń alternatywna),
ewolucyjny rajd ku świetlanej erze ludzkości, lecz
proch zamókł, a literki nabrały popromiennej mocy.
już wiesz? nie jesteśmy w kosmicznym przedszkolu.
dumnie znamy cały alfabet, potrząsający śmiercią,
nawet tą na "ź" i "ó" a zwłaszcza na "ś".
III.
na raty, na sygnał i na akord - umrzyj jeśli chcesz.
umrzyj jak chcesz, kiedy chcesz i gdzie chcesz.
prochu nie wymyślisz, nie wymyśla się wymyślonego,
zwłaszcza że wymyśliłem się dziś, za cały tydzień.
w międzyczasie (ta alternatywna natrętna przestrzeń),
gdybym ostrożniej nie szafował abstraktami,
to zabrakłoby mi przedwcześnie przeżytych tygodni.
IV.
poproszę o wymianę! halo, jest tam kompatybilny ktoś?
oddam puste obietnice za pełnię ponownego wyboru.
może być wyszczerbiona, byle na wyraźnych rozstajach.
za drugim razem napiję się z tej uszminkowanej strony.
nie będę żebrał - na Marsa nam za mało jest alg,
więc poumieram sobie stąd w zupełnie innym kierunku.
dobrze?
20 stycznia 2025
w przyziemnej warstwie powietrzaajw
20 stycznia 2025
czarna perłaprohibicja - Bezka
20 stycznia 2025
Kategorie dobra i zła.Belamonte/Senograsta
20 stycznia 2025
Nabór na idolaMarek Jastrząb
19 stycznia 2025
Nie ma nasArsis
19 stycznia 2025
0032absynt
19 stycznia 2025
Ruda, z oczami pełnymi łezabsynt
19 stycznia 2025
1901wiesiek
19 stycznia 2025
Malenaajw
19 stycznia 2025
Bez maskiMisiek