26 maja 2010
listopad bez paplaniny
22.05.2010r. Grzegorzowi i Bartoszowi
szukasz słów
resztkami
życia gałęzie
to ziarnko egzystencji
aż nadto
natura nie płacze
ani
nie zechce Ci współczuć
pogrzebałeś z trudem
bo łopata przy tym
to pisk
a może śnieg
więc sam
nie przyznam Ci racji
matka nie spojrzy
…….
Listopad wdarł się na siłę
połamał drzewa pokruszył życie
i zabrał kilku ludzi
błoto chlupie
gdy idziesz do jej białych dłoni
i przeczących
piegów
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek