26 sierpnia 2010
Kłótnia
Stoję przed lustrem
Odbicie moje patrzy na mnie
i nie poznaje siebie
- Nie zachwycasz mnie wcale
Nie tak wyobrażałem sobie ciebie oryginale
Wyciągnij mnie z tej karykatury
a odmienię twój los – oburzyło się
-To niemożliwe
Znikniesz gdy opuszczę to miejsce – odparłem
- Nie waż się tak mówić
To ty stajesz się marnością
Kiedy nie stoisz przed zwierciadłem
Pustką
oto czym jesteś kiedy mnie
nie widzisz
Tak mało wiesz -
Odwróciłem się i zamknąłem go
w łazience
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt