25 maja 2010
dzisiaj
przytulam się do pustki
i szepczę jej imię
w promieniu pięćdziesięciu mil
powietrze roznosi tylko
jej zapach
kiedy wrośnie we mnie mocniej
nie uratuję się i zdechnę
jak bezpański pies
25 maja 2010
przytulam się do pustki
i szepczę jej imię
w promieniu pięćdziesięciu mil
powietrze roznosi tylko
jej zapach
kiedy wrośnie we mnie mocniej
nie uratuję się i zdechnę
jak bezpański pies
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53