7 września 2010
Taboret
Cholera !
I znowu spadłem z taboretu.
Nie dość, że myśli nikt nie poganiał
to one i tak same przylazły,
a kto je zapraszał ?
Chyba są mocniejsze od mojego "ego".
Ujrzałem nawet gwiazdy.
To chyba normalne w tym stanie,
jak się spada z taboretu,
a może to wcale nie o ten upadek chodziło ?
W każdym razie
spadłem,
a myśli i tak górowały nade mną.
Czy spadając śniłem ?
Któż to może wiedzieć na pewno ?
To może wiedzieć tylko ten
kto z taboretu zleciał.
15 września 2025
Bezka
15 września 2025
wiesiek
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53