7 września 2010
Taboret
Cholera !
I znowu spadłem z taboretu.
Nie dość, że myśli nikt nie poganiał
to one i tak same przylazły,
a kto je zapraszał ?
Chyba są mocniejsze od mojego "ego".
Ujrzałem nawet gwiazdy.
To chyba normalne w tym stanie,
jak się spada z taboretu,
a może to wcale nie o ten upadek chodziło ?
W każdym razie
spadłem,
a myśli i tak górowały nade mną.
Czy spadając śniłem ?
Któż to może wiedzieć na pewno ?
To może wiedzieć tylko ten
kto z taboretu zleciał.
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu
13 grudnia 2025
violetta
13 grudnia 2025
dobrosław77
13 grudnia 2025
Misiek
12 grudnia 2025
sam53