3 września 2010
Bogactwo duszy
Dziś obudził mnie skowronek
zagłuszając ciszę trelem.
Głos donośny miał jak dzwonek,
przyozdobił mnie w nadzieję.
Że nie wszystko w życiu złe,
że nie wszystko jest na straty,
nic nie musi być wciąż mdłe,
przecież jestem już bogaty.
O bogactwie mi zaśpiewał,
które w każdym gdzieś dojrzewa.
O bogactwie mi powiedział,
które pielęgnować trzeba.
W tym bogactwie czystość duszy,
w tym bogactwie szczere serce.
Czystość wszystkie lody skruszy,
szczerość - miłość da w podzięce.
15 września 2025
Bezka
15 września 2025
wiesiek
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53