24 maja 2010
Samotność
Zatrzymany czas w geście zamyślenia,
Tykający zegar wieku,
Rysy mrozu na szkle lustra,
I drżenie skóry na kiedyś.
Stary fotel w ciemnym pokoju,
Milczenie,
Obraz wizji przyszłości,
Odbity w krysztale krwi wina?
Czuję ciepło twojej skóry,
Od momentu sporzenia,
Do czasu, gdy zamkną się drzwi,
Tego świata w oczach.
Potrzeba silniejsza od dumy wolności,
Na zawsze,
Bez lęku, że nikt nie zapuka,
Gdy nie zdążę zawołać.
Strach pustych ścian,
I rozmów z samym sobą,
Koniec,
Ale ty zamkniesz mi kiedyś oczy.
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi