2 czerwca 2010
Głęboki sen
GŁĘBOKI SEN
Jest póżno
Zapadł zmrok
Złociste gwiazdy święcą na niebie
Księżyc wskazuje drogę zbłąkanym wędrowcom
Jestem zmęczony i senny
Kładę się spać
Zamykam zmęczone oczy i zasypiam
Moje zmysły odrywają się od rzeczywistości
Nic nie widzę
Nic nie słyszę
Nic nie czuję
Moje ciało leży sobie jak kłoda drewna
Zapadam w głęboki sen
Moje myśli wędrują po zakamarkach nieświadomości
Budzą się ukryte marzenia, które przeistaczają się w obraz
Obraz ten pojawia się przed oczyma niczym ekran telewizora
Widzę, to co chcę
Widzę , to o czym marzę w najskrytszych marzeniach
Oglądam te obrazy niczym serial telewizyjny
Jest miło i przyjemnie
Czas szybko mija
Galopuje jak narowisty koń
Kończy się noc
Zaczyna dzień
Czas budzić się do życia
Czar cudownych marzeń pryska jak bańka mydlana
Nastał dzień, a wraz z nim powrót do rzeczywistości
Brutalnej jak młot pneumatyczny
Mija dzień jak codzień
Zaczyna się noc
I znów zapadam w głęboki sen
Sen cudownych marzeń i wizji
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
0012absynt