18 marca 2011
Milknę
wieczory zagęszczają się ciszą.
nie rozsuwa już zasłon.on odszedł.
ten dzień.ten sen.i ta miłość przeżyta
na papierze.legła w koszu.
od nowa przelicza obgryzione paznokcie.
księżyc przeżuwa gwiazdy.noce wypluwa ciemnością.
niebo zastyga w bezruchu.patrzy.
zielone migdały wypływają gęstym wersem.
8 sierpnia 2025
ais
7 sierpnia 2025
sam53
7 sierpnia 2025
wiesiek
7 sierpnia 2025
Jaga
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
wiesiek