13 maja 2010
Przez dziurkę od klucza II
Przez dziurkę od klucza II
Mówię do Ciebie powietrzem wyssanym z
przestrzeni przyszłości-inni pójdą tam szybciej-
niech się duszą.
My we własnym tempie
trzymając się za ręce,
kiedy wyrówna się ciśnienie przez dziurkę od klucza.
Opada mi głowa a oczy
zamykają się na kształt protestu wobec
mojej obecności w tym miejscu,
o tej porze.
Obgryzany nerwowo paznokieć
sprawia przyjemność
skrzypiąc między przednimi zębami/łzami.
Pluję nim do popielniczki.
Potem zapalam papierosa.
I siedzę rozparta i naturalna
niemal nago na Twym fotelu.
Teraz Cię nie ma.
Być może niedługo powrócisz
znajdziesz mnie
mruczącą w spazmach rozkoszy
Albo puścisz głośniej adapter...
15.02.2009
19 maja 2024
1905wiesiek
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek