12 maja 2010
***Matce***
Nie pamiętam
jak mam na imię..
ale wiem
że Matka
miała siwe włosy
i oczy
wyblakłe od deszczu.
A potem
przyszła wojna..
Myśli.
wszystkie stanęły
na baczność
a dłonie
w sojuszu z otoczeniem
rzucały kwiaty
na drewniane wieko.
I zniknął jej cień
i ucichły kroki
na schodach.
Nabrałam nawyku ścierania
kurzu z fotografii
jej twarzy
w myślach,
co dzień rano..
Niespodziewanie
z moich dłoni
unurzanych w muzyce
powstał wiersz
24 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
Bernadetta
23 kwietnia 2025
Bernadetta
22 kwietnia 2025
wiesiek
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski