8 czerwca 2011
jakoś tak dobrze
Pojedźmy gdzieś latem, potem przezimuję z tobą
Wiosną będziesz już inną kobietą.
Tylko nie zapominaj jeszcze.
Nie zapominam, ale egoizm niczego nie ułatwia.
Trudno mi z tobą. Chyba wolałabym z kobietą.
tylko co powiedzą. Matka cię nawet lubi. Nic dziwnego.
Ta suka sama chętnie wskoczyła by ci do łożka
I dokąd mielibyśmy jechać? Nigdzie nie jest
na tyle daleko, żebyś mógł bez obawy
trzymać mnie za rękę. Jesteś bezczelna.
Chyba lubię kiedy to mówisz trochę ostrzej.
Trudno mi z tobą, ale dobrze
właśnie jakoś tak dobrze. Niestety.
I nie będzie żadnego zimowego pomieszkiwania.
Zimą lubię być z sobą, i tylko dla siebie.
Możliwe, że znajdziesz coś do tego czasu.
Mam nadzieję, że ja także. Może wtedy
naprawdę będę już nie taka. Nie sama.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt
26 listopada 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek