16 września 2010
wiecheć
ty nie masz sportowego bmw i śnieżnobiałych gaci wypranych w iksi i wybielaczu. na głowie nie płonie ci czerwona albo zielona wiecheć a ja właśnie kocham ciebie i nie muszę robić ci łaski i coś powiesz gdy jestem w potrzebie, jesteś jak okruszyna laski z nieba. spadła na mnie w wtorek z nadzieją że zostanie do końca tygodnia. czuję się urodzona w niedzielę.
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek