9 września 2010
Bursa
tkwisz od lat
między Ogrodem Luizy
a Marzeniem
(miejsce pieczołowicie usłane
tamtej wiosny, gdy mówiłeś
weź – pamiątka)
wyślizguje się
czarno-białe trzy na pięć
wspomnień
(lewy profil pozbawiony
retuszu, a przysięgłabym
był – kiedyś)
masz nowe miejsce
między Sylogizmem prostackim
a Dnem piekła
(znowu idzie wiosna
właściwy czas aby spalić
niepotrzebne śmieci)
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw