29 lipca 2010
Modlitwa
do ciebie modlę się
wydymam wargi
to – mniemam – dodaje mi
powagi przynależnej modlitwie
łamię ręce składam dłonie
kolana do krwi
ból do granic
nie będę mieć bogów cudzych…
niewczesne ablucje duszy
tani odpust biorę jak swój
panie – zbłądziłam
ręce do nieba
plecy w pokorze
w pokoju grzech
28 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
wiesiek
27 czerwca 2025
Jaga
26 czerwca 2025
Yaro