29 lipca 2010
Modlitwa
do ciebie modlę się
wydymam wargi
to – mniemam – dodaje mi
powagi przynależnej modlitwie
łamię ręce składam dłonie
kolana do krwi
ból do granic
nie będę mieć bogów cudzych…
niewczesne ablucje duszy
tani odpust biorę jak swój
panie – zbłądziłam
ręce do nieba
plecy w pokorze
w pokoju grzech
5 września 2025
violetta
5 września 2025
absynt
5 września 2025
sam53
5 września 2025
sam53
5 września 2025
ajw
5 września 2025
ajw
5 września 2025
ajw
5 września 2025
smokjerzy
5 września 2025
Jaga
5 września 2025
absynt