5 września 2010
Strona światła
czas poetów
nie ma początku ni końca
ale i oni podążają za światłem w tunelu
gdzieś na pograniczach
zawczasu z poniewczasem
śniły mu się cygańskie bezdroża
i tajemnica Bruno Schulza
nie miał wątpliwości – inni to my
ci sami nadzy i bezbronni
których ból boli
z otwartą dłonią i sercem
ruszał pod prąd
odszedł
cicho bezszelestnie
tak jak nie krzycząc – to ja
snuł na własnych ścieżkach
nić poezji pajęczą
gdy odchodzi poeta
samotniejemy
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek