29 sierpnia 2010
Wieczorem
Narkotycznie obolały stąpam cicho
po klepisku wydeptanych ścieżek,
wzdycham cicho, by nie zbudzić mrzonek,
co słodko drzemią za parawanem.
Stąpam na paluszkach strachu,
zapadając się w zielone truchło, mrrraaaam...
zatapiam się
8 listopada 2025
violetta
8 listopada 2025
dobrosław77
8 listopada 2025
ajw
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
smokjerzy
8 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
7 listopada 2025
violetta
7 listopada 2025
wiesiek
7 listopada 2025
Jaga
7 listopada 2025
Belamonte/Senograsta