huncwot, 24 lipca 2010
żeby nie było że nie ma o miłości
nad bukietem blond włosów
w tle ławka samotna
przysiądziemy?
spojrzenie
skinienie
lecz rozmowa pijana
huśtawka zawrotna
urywana
całkiem się
nie klei
cichym gestem maluję
wszystko co chcę powiedzieć
i ukradkiem
twej dłoni
dotykam
palce mocno zaciskasz
i natychmiast rozdział
egoizmu
w mym życiu
zamykasz
huncwot, 24 lipca 2010
potykając się o drób
dobiegłem obory
gdzie oddałem wśród krów
treść wieczoru
następnie rzuciłem
kota psu na budę
wszystkie świńskie ryje
omijając cudem
przebudzony rano w gnojowicy
mojej czy nie mojej nie dosłyszę
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
11 sierpnia 2025
absynt
11 sierpnia 2025
absynt
11 sierpnia 2025
wiesiek
11 sierpnia 2025
violetta
11 sierpnia 2025
jeśli tylko
10 sierpnia 2025
sam53
10 sierpnia 2025
Bernadetta
10 sierpnia 2025
Arsis
10 sierpnia 2025
j.m.wawrzyn
10 sierpnia 2025
Jaga