7 grudnia 2011
kropla
witasz mnie kroplą
zniecierpliwienia
wydymasz usta znamiennie
zmyłaś szminkę milczenia
i mój wstyd zupełnie
daleka i bliska
jak myśl ulotna
jak czar
gdy wiąże lub pryska
w gestach
widzę twoje wzburzenie
w spinanych ręką włosach
i ciebie
pełną zapłonienia
gdy wabisz językiem zdarzeń
urokiem ciała
skradasz się
jakbyś mnie
smakowała
a
delikatne palce
w połowie uchylone poły
nogi wyrosłe w Tatry
i Rysy koło nich
oczy co blaskiem dają znaki
nie kryjąc pragnienia
a gdyby i kryły
nie ukryłyby
i tak
tej kropli podniecenia...
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch