1 sierpnia 2010
Wspomnienie
Pochłonęłaś mnie zupełnie intelektualnym rozbiorem
emocjonalną roszadą miejsc wzajemnego położenia
zmieszałaś żal z tęsknotą dla wyostrzenia widzenia
Ujrzałem samotność i opuszczenie - bez ciebie
Wiszę jak porzucona w pośpiechu marynarka
puste rękawy bezwładne w niemym zamierzeniu
Obok na krześle powiewa skrawek zgaszonej nadziei
nasłuchując znaku w dźwiękach obracanego zamka
I tylko czujność zmęczona stroi się we wrażliwość
zapamiętanych iskier palącego żarem wspomnienia
co strzeli jasno w górę czasem a potem znów przygaśnie
nienasycona ciepłem minionego miłości płomienia
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
Yaro